Ulotność chwili - mandale z kwiatów i liści

W czasie czwartkowych zajęć bibliotecznych "W Krainie Książek" wyszliśmy w plener. Jest to bardzo przyjemne, zwłaszcza kiedy świeci słońce, a ciepły wiatr zapowiada lato. 
5 maja na zajęciach kontemplowałyśmy ulotność chwili. Trochę filozoficznie, trochę poetycko. Było to nawiązanie do wcześniejszego naszego spotkania pt. "Nie ma". Wprowadziłyśmy teorię w działanie. Ulotność chwili dobrze ilustrowały mandale tworzone przez dziewczynki z klas 2 i 3. Wiatr zmieniał koncepcję, podpowiadał po swojemu...
Każda grupa skomponowała swoją mandalę z liści, kwiatów, patyczków i szyszek. Potem każda grupa wprowadzała zmiany w pracach koleżanek i tak mandale... wciąż się zmieniały! Po prezentacji dzieł z natury odbyły się skoki przez mandale - bo zmiana pozycji ciała to ruch! 
Zostawiłyśmy mandale na małym boisku, niech ulegają chwili, ulatują i znikają...